Mr. Carrot

Piąty Uszaty spod mojego szydełka to chłopiec o imieniu Mr. Carrot. Prawda, że ładnie mu w jesiennym krajobrazie? 🙂
Królik oraz ubranie wykonałam z wełny połączonej z akrylem. Pozostaję przy naturalnych przędzach, ograniczając do minimum w moich wyrobach udział syntetycznych elementów.
Mr. Carrot ma zamontowane bezpieczne oczy oraz stawy w łapkach, dzięki czemu są ruchome, a wypełnienie stanowi kulka poliestrowa. 

Komentarze

Popularne posty